siemka wszystkim . Dzisiejszy dzień był na strasznym spontanie .. Najpierw na rowerach jechaliśmy z przyjacielam chyba jakieś 5 km aby spotkać się z koleżankami, a potem wpadliśmy na pomysł, żeby jechać nad wodę, nie powiem, że nie było całkiem zabawnie. :) Oczywiście kto jak kto, ale ja do wody wejść musiałam, of corse nie miałam ani stroju kąpielowego, ani nic do przebrania więc tak jak przyjechałam, tak weszłam do jeziora.. no i wracałam potem cała mokra do domu, ale już na szczęście jestem po kąpieli i w końcu jestem 'sucha' . Tyle znajomych dzisiaj spotkałam, po tylu miesiącach.. Miło było dzisiaj ich wszystkich zobaczyć. ;) Jednym słowem dzień był bardzo udany. Jutrszejszego dnia wybieram się w koncu na tą sesje, porobię dużo zdjęć, więc będę wam miała co pokazywać. :) Jestem strasznie zmęczona, więc już was nie zamęczam i kładę się spać. do usłyszenia ;*
przepraszam, za jakość, ale kamerkowe na szybko jakieś robiłam.;)
zdjęcie drugie z moją najsłodszą landrynką na świecie. ; *
zdjęcie drugie z moją najsłodszą landrynką na świecie. ; *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz