siemka ! dzisiejszy dzień dość dziwny .. wstałam rano, czułam się świetnie, przyszykowałam się i poszłam po Julcie na przystanek, po drodzę strasznie mnie zaczął boleć brzuch więc momentalnie zrobiło mi się słabo i w ogóle, no nie za ciekawie .. po jakiś 20-30 minutach zrobiło mi się lepiej, więc poszłyśmy z Julcią do mnie do domu, ogarnęłam się , wzięłam tabletke i stwierdziłyśmy, że jedziemy nad jezioro pokąpać się trochę, tam spotkałyśmy kolegów, więc nudno nie było .:) Posiedziałyśmy z 2-3 godzinki i wróciłyśmy do mnie, ogarnęłyśmy się troszkę i poszłyśmy na zdjęcia, ale ze względu na to, że byłam wykończona z ledwością co miałam siłe iść na te zdjęcia, wyszły jak wyszły, ale ważne, że kilka jest i mam co dodać. Wróciłyśmy do domu, zjadłyśmy, Julka do domu pojechała a ja poszłam do Agi pomóc jej przyszykować się na imprezę i pogadać. Teraz tak sobie siedzę i patrzę właśnie przez okno i chyba będzie burza .. w końcu chłodno będzie! Mam tylko nadzieję, że jutro pogoda dopiszę.. Dobra ja spadam, bo pisze o dupie marynie, a nie o niczym konkretnym . Następny post, najprawdopodniej w niedziele lub poniedziałek, do usłyszenia ! ;)
kamerkowe, #swag z Julcią też musi być. <3
love your styling
OdpowiedzUsuń